Właśnie wróciliśmy z psiakiem z turnusu i nigdy nie czułam się pewniej w treningu! Myślałam, że coś tam wiem, bo czytałam i oglądałam sporo poradników, ale dopiero teraz rozumiem co robię dobrze, a co mogę zmienić. Usystematyzowali naszą wiedzę, dołożyli swoje doświadczenie i odpowiedzieli na miliony pytań i wątpliwości. Przede wszystkim: na żadnym etapie nie narzucali swojego podejścia, nie było promowania jednej metody ponad drugą. Obserwowali, doradzali, proponowali rozwiązania. Pokazali nam też pracę i żyćko ze swoimi psiakami, co dało perspektywę - do każdego z nich podchodzą indywidualnie, więc my też możemy sami wybrać metody, które pasują naszym pupilom. Takie wczasy polecam każdemu psiarzowi - nie pożałujecie!