Pies przewodnik – przyjaciel czy pracownik?

dziewczyna dająca psu buziaka w sznupę

autor

DATA

kategoria

tagi

Czas na obalenie jednego z najpopularniejszych mitów dotyczących psów przewodników – “pies przewodnik jest ciągle w pracy”. To jedno z najczęstszych przekonań osób, które nigdy nie miały do czynienia z tematem psów przewodników czy osób niewidomych. Jest to stwierdzenie nie tylko nieprawdziwe, ale także niekorzystnie wpływa na postrzeganie psów przewodników przez społeczeństwo. Rozprawmy się z tym raz na zawsze!

Pies przewodnik nie zawsze pracuje

To, że pies przewodnik koegzystuje z osobą niewidomą wcale nie oznacza, że cały czas jest w pracy. Część osób niewidomych i słabowidzących ma “prywatne” psy i wcale nie są one psami pracującymi. Zacznijmy od ustalenia kiedy pies jest w pracy. Pies przewodnik jest w pracy, kiedy jest w uprzęży (szorkach) i prowadzi osobę. Tylko i wyłącznie wtedy. W czasie wolnym zdejmuje mu się uprząż i jest zwykłym psem, który może iść sobie odpoczywać, bawić się, węszyć i robić cokolwiek, na co ma ochotę. W Fundacji Vis Maior kładziemy duży nacisk na edukację przyszłych opiekunów psów przewodników. W trakcie szkoleń poruszana jest tematyka pracy i odpoczynku psa. W standardach został poruszony nawet zakres czasu, który pies może spędzać w uprzęży. Mamy również wytyczne po jakim czasie pies musi mieć przerwę. 

Pies przewodnik na przerwie

Jak zatem wygląda czas wolny psa przewodnika? Wielu ludzi, którzy nie mieli styczności z osobami niewidomymi czy niedowidzącymi nie wyobraża sobie, jak mogą oni być w stanie sprawować opiekę nad psem. Tymczasem znaczna część osób z dysfunkcją wzroku jest całkowicie niezależna i samodzielna. Co więcej, jednym z wymogów przekazania psa przewodnika osobie niewidomej/niedowidzącej, jest jej całkowita samodzielność i umiejętność poruszania się w przestrzeni publicznej bez pomocy innych. Jeśli taka osoba chodziła wcześniej z białą laską, nie jest dla niej wielkim wyzwaniem zabranie psa na spacer. Idzie on wówczas na dłuższej smyczy, bez uprzęży i ma czas dla siebie, natomiast opiekun psa porusza się za pomocą białej laski. Takie osoby często korzystają z ogrodzonych terenów, żeby móc puścić psa luzem. Przyjaźnią się również z właścicielami innych psów, żeby te miały możliwość socjalu i zabawy. Psy w czasie wolnym mają nie tylko przestrzeń na spacer, eksplorację terenu czy kontakt z innymi przedstawicielami psiego gatunku, ale także na zabawę ze swoim człowiekiem. Mówiąc krótko – poza pracą są zwykłymi psami. Warto wspomnieć, że codzienną opiekę bardzo ułatwia odpowiednie wychowanie czworonoga. Dlatego w Fundacji Vis Maior od samego początku uczy się psy ładnego chodzenia na smyczy, nie ciągnięcia do innych psów czy ptaków. 

Jak zostać opiekunem psa przewodnika?

Podczas kwalifikacji osób ubiegających się o psa przewodnika w Fundacji Vis Maior należy przejść odpowiednie szkolenia, zarówno teoretyczne, jak i praktyczne. Przyszli opiekunowie psów uczą się o ich potrzebach, które należy każdego dnia zaspokoić. Wiedzą, że pies ma potrzebę węszenia i eksploracji terenu oraz że spacer na siku pod blokiem nie wystarczy. Uczą się o tym, że pies ma potrzebę kontaktu z innymi psami, zwłaszcza, jeśli w pracy na to nie pozwalamy. Uczą się też tego, jak zadbać o psy, o ich dobre samopoczucie, w jaki sposób się z nimi bawić i wiele innych przydatnych rzeczy. Wszystko po to, aby w trakcie pracy pies potrafił się skoncentrować, ale także żeby do tej pracy był chętny. Czy psi świat nie wyglądałby dużo lepiej, gdyby wszyscy przyszli opiekunowie psów przechodzili takie szkolenia? 🙂 

Przede wszystkim bezpieczeństwo

Kolejnym i chyba najważniejszym argumentem, dlaczego pies nie może być ciągle w pracy, jest kwestia bezpieczeństwa. Umówmy się – pies przewodnik to nie maszyna, tylko żywe stworzenie. Może mieć gorszy dzień, źle się czuć lub być zmęczony. Przemęczony pies będzie miał problemy ze skoncentrowaniem się na zadaniach i zacznie popełniać błędy. A jego błędy mogą zaważyć na bezpieczeństwie osoby, którą prowadzi. Dlatego tak ważny jest odpoczynek i czas wolny w kontekście psów asystujących.

Pies przewodnik to szansa na niezależność

Pamiętajmy, że dla osób niewidomych i niedowidzących pies przewodnik jest szansą na większą niezależność. Więź, która się między nimi wytwarza, to nie tylko praca, ale przede wszystkim bardzo silne przywiązanie. Dla większości tych osób to nie tylko pies przewodnik, ale przede wszystkim przyjaciel. Taki, którego się kocha i o którego się dba. Celowo zaznaczam, że dla większości, chociaż bardzo bym chciała uczciwie napisać “dla wszystkich”. Ludzie są niestety różni i tego nie zmienimy. W Fundacji Vis Maior dokładamy wszelkich starań, aby tylko odpowiednie osoby otrzymywały psy. Dlatego proces ubiegania się o psa jest bardzo rozbudowany i zawiera wiele elementów i wymogów.

aplikantka na trenera psów przewodników w Fundacji Vis Maior oraz dogoterapeutka AAI I stopnia. Wraz ze swoim psem, Irysem, odwiedza placówki medyczne, niosąc radość i wytchnienie chorym dzieciakom. Swoich sił próbuje także w sporcie dla retrieverów – dummy. W pracy z psami koncentruje się na prawidłowym wychowaniu, aby ułatwić opiekunom wspólne życie z ich podopiecznym.

Sprawdź Nasze
Kursy i Produkty

Więcej
artykułów

Czyszczenie magazynów

Obroże z klamrą i półzacisk -50%
Saszyta rushoffa w całkiem fajnej cenie :)